Oj jak mnie tu dno nie było, chodź z czytaniem moich ulubieńców blogowych jetem na bieżąco. po protu nie miałam czasu żeby napisać. Wróciłam z Norwegii to był tydzień do rozpoczęcia roku i zakupy i w ogóle wyjazd Miska więc tak zeszło. Nic w sumie ciekawego poza tym , że rozpoczęłam klasę maturalną -.- ale nie mówiąc o tym przejdźmy do ostatnich zakupowych szaleństw !
Oczywiście będąc zupełnie przypadkiem na zakupach , wyhaczyłam dwie bluzki.
Kartka która przyszła w czasie mojego wyjazdu od kumpla ze Stanów . Chodź już wrócił :D
I moje dwie kartki przywiezione z Norwegii :)
Oczywiście również zakupy kosmetyków i nie tylko nie mogły przejść obojętnie.
Wyczekiwane paczki wreszcie przyszły:
A w nich obuwie na jesienną porę. Pedełko ostatnie i zarazem największe wyposażone jest w dodatki ślubne. Ale o nich w następnym poście.:
Powoli również przygotowanko do matury z:
Póki co do egzaminu zawodowego jeszcze za mało materiałów, hah :D
Zakupiłam, [a raczej mój wspaniały mężczyzna] torebkę która bardzo mi się spodobała, ponieważ do szkoły jest idealna oraz pojemna i moje ulubione Pur Blanca.
No tak dostałam jeszcze wiele prezentów, ale o nich w kolejnym poście . Byłoby tutaj tego za dużo.
Buziaki i pozdrowionka :*
buty z panterką o matko zakochałam się! <3
OdpowiedzUsuńa dziękuję, dziękuję :) też bardzo przypadły mi do gustu, stwierdziłam że muszę je mieć .
UsuńŚwietne buty : ]
OdpowiedzUsuńŚliczne bluzeczki .
OdpowiedzUsuń